Czym są bary mleczne?
Są to relikty z czasów komunizmu. Kiedyś miejsca, o dość surowym wystroju i aluminiowych sztućcach z niemiłą obsługą. Dzisiaj, to miejsca gdzie możesz całkiem dobrze zjeść domowe jedzenie, a co ważne, nie zapłacisz dużo. Wybór potraw jest całkiem spory. Znajdziesz tu również typowe dania polskie jak pierogi czy bigos. Najedzą się tu zarówno wegetarianie jak i osoby lubiące konkretne, mięsne posiłki. Tu jedzą zarówno studenci, profesorowie, biznesmeni jak i osoby niezamożne.
Oczywiście, pierwszy bar mleczny powstał w Krakowie.
Dlaczego bary nazywano mlecznymi?
Pierwsze bary miały za zadanie zachęcić Polaków do picia mleka i jedzenia przetworów z niego głównie z tego względu, że mleka było pod dostatkiem, a innych produktów ciągle brakowało.
Gdzie szukać barów mlecznych?
W Krakowie jest kilkanaście barów mlecznych. Znajdziesz je i na Starym Mieście i w Starym Podgórzu a nawet na Kazimierzu.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak kiedyś wyglądały bary mleczne (z przymrużeniem oka), możesz obejrzeć polską komedię o czasach komunizmu „Miś”.
Klimat i obsługa w barach mlecznych
Spora część barów mlecznych posiada niezbyt wyszukany, najtańszy wystrój – plastikowe stoły i krzesła, co ma swój urok lub może być dla innych odpychające. Jeśli dobrze poszukasz, znajdziesz całkiem przyjemne bary, nowocześnie urządzone z miłą obsługą.
Co typowe dla baru mlecznego, nie ma tutaj kelnerów, a dania sam zamawiasz przy bufecie. Jeśli pójdziesz do „lepszego” baru mlecznego, masz szansę, że obsługa mówi po angielsku. W przypadku typowego baru mlecznego, nie licz na to, jednak zawsze możesz ratować się prosząc o pomoc osoby z kolejki lub wskazując wybrane dania palcem.
Po zamówieniu dań, dostajesz je na talerzach, które stawiasz na tacy. Przesuwasz się dalej w stronę kasy. Tutaj płacisz i idziesz do stolika.
W bardziej popularnych barach (np. Temida, ul. Grodzka), może być ciężko ze znalezieniem wolnego stolika w godzinach szczytu (13-16). Jeśli więc wchodzisz do baru i nie widzisz wolnego stolika, lepiej szukać lokalu, w którym jest mniej ludzi.
Jeśli jesteś jedynie trochę głodny a może potrzebujesz się tylko rozgrzać dobrą zupą, to warto wpaść na nią właśnie do baru mlecznego. Nie czekasz na obsłużenie, a za spory talerz zupy płacisz ok. 4 zł, a za obiad dwudaniowy 11-15 zł.
Polecane bary mleczne
Pod Temidą, ul. Grodzka 43 (Stare Miasto)
MIlkbar Tomasza, ul. Św. Tomasza 24 (Stare Miasto), bardzo przyjemny bar
Krakus, ul. Limanowskiego 16 (Podgórze)
Uwaga:
Część barów nie posiada toalet, więc jeśli planujesz posiłek w barze, lepiej to uwzględnij.